Stonka ziemniaczana – szkodliwość, zwalczanie, zdjęcia
Stonka ziemniaczana (Leptinotarsa decemlineata) jest chrząszczem z rodziny stonkowatych. Do Europy została zawleczona z Ameryki Północnej na przełomie XIX i XX wieku. Jako larwa oraz jako dorosły owad może wyrządzać ogromne szkody w uprawie ziemniaków. Historia stonki ziemniaczanej pokazuje wyraźnie skutki ingerencji człowieka w zrównoważony i trwający przez tysiąclecia system ekologiczny.
Pierwotna ojczyzna tego chrząszcza leży w centralnym Meksyku, a jego rośliną żywicielską była tam psianka dzióbkowata (Solanum cornutum). Z kolei wszystkie odmiany ziemniaka wywodzą się od gatunku Solanum brevicaule, uprawianego na terenie dzisiejszego Peru od około 10 tysięcy lat. Zakładanie przez białych osadników upraw ziemniaka w Ameryce Północnej spowodowało, że stonka ziemniaczana otrzymała nagle w prezencie nieograniczone zasoby pożywienia na swoim ojczystym terytorium. Ziemniak, podobnie jak pomidor i papryka, należy również do rodziny psiankowatych. Przeniesienie obu gatunków na obcy teren Europy, gdzie stonka nie ma żadnych naturalnych wrogów, musiało spowodować jej gwałtowne rozprzestrzenienie się na pola ziemniaków. Problem żarłocznych chrząszczy i ich larw pozostał do dzisiaj. Dlatego ważne jest, aby szkodnika wcześnie rozpoznać i w porę rozpocząć zabiegi ochronne ziemniaków i innych uprawnych roślin z rodziny psiankowatych.
Stonka ziemniaczana – cykl życia i szkodliwość
Uprawa ziemniaków na dużych powierzchniach w Europie sprzyjała szybkiemu rozprzestrzenianiu się stonki, która w krótkim czasie stała się poważnym szkodnikiem. Jako że w początkach XX wieku nie było skutecznych środków ochrony roślin, nie pozostawało nic innego, jak ręczne zbieranie chrząszczy na ziemniaczanych polach. W Polsce w latach 50. prowadzone były akcje zbierania stonki ziemniaczanej, a inwazję szkodnika tłumaczono wrogim działaniem Amerykanów. Dopiero wprowadzenie do rolnictwa nowoczesnych insektycydów umożliwiło skuteczne zwalczanie stonki. Nawiasem mówiąc, ówczesne środki ochrony roślin były tak toksyczne, że ziemniaki z tamtych pól dzisiaj nie trafiłyby na żaden rynek.
Naturalnym środkiem do oprysków roślin psiankowatych przeciwko stonce ziemniaczanej jest gnojówka z chrzanu.
Aby szkodnika możliwie efektywnie zwalczać, dobrze jest znać jego cykl życiowy. Wiosną, kiedy ziemniaki rozwijają pierwsze pędy, budzi się też stonka i opuszcza swoją zimową kwaterę. Kiedy chrząszcze wydostaną się z ziemi, zaczynają żerować na młodych pędach ziemniaczanych i składać jaja na dolnej stronie liści. Chronią je w ten sposób przed słońcem i deszczem. Owalne jaja są składane w pakiecie po 20 do 80 sztuk. Każda samiczka jest w stanie złożyć 400 do 1200 jaj w jednym cyklu.
W zależności od pogody, po trzech do dwunastu dniach wykluwają się z jaj larwy i zaczynają żerować na roślinach zdecydowanie mocniej od dorosłych osobników. Larwy przechodzą zwykle trzy wylinki. W dwóch pierwszych stadiach rozwoju larwy są bardzo wrażliwe na zabiegi ochrony roślin mają jeszcze stosunkowo niewielki apetyt. Kiedy jednak osiągną trzecie stadium, rozpoczyna się wielkie żarcie i nawet biologiczne insektycydy słabo wtedy działają. Z tego względu najlepiej jest zwalczać larwy w początkowym stadium rozwoju.
Po dwóch do czterech tygodniach wchodzą w ziemię na głębokość około 30 cm i tam się przepoczwarzają. Po kolejnych dwóch tygodniach dorosłe owady wychodzą z osłonek i żyją w ziemi przez kilka dni. W ciągu roku może się pojawić od jednej do dwóch generacji chrząszczy. Druga generacja rozpoczyna lot od lipca.
Rozpoznawanie stonki ziemniaczanej
Dorosłe owady mają długość ok. 1 cm i bardzo charakterystyczny wygląd: są żółte z czarnymi podłużnymi paskami na grzbiecie. Oprócz identyfikacji dorosłych chrząszczy, powinno się zwrócić szczególną uwagę na larwy. Są one czerwone, mają one zwartą budowę ciała i czarne kropki wzdłuż boków, i również są łatwe do rozpoznania. Przy odrobinie wprawy można też dostrzec pomarańczowożółte jaja na spodniej stronie liści zebrane w okrągłe złoża.
Obraz szkód po żerowaniu stonki ziemniaczanej
Rośliny opanowane przez stonkę ziemniaczaną jest stosunkowo łatwo zauważyć i rozpoznać. Z żerem szkodników trzeba się liczyć już od początku rozwoju pędów ziemniaka. Ponieważ ziemniaki i inne rośliny z rodziny psiankowatych zawierają trujące substancje, wiele szkodników owadzich omija je. Wyraźne żery wskazują na stonkę ziemniaczaną jako sprawcę szkód, a dokładnie, to starsze larwy są odpowiedzialne za obżarte liście. Przy dużym zagęszczeniu, larwy są zdolne pozostawić tylko grube łodygi. To oznacza najczęściej przepadłe zupełnie zbiory.
Rośliny opanowane przez stonkę ziemniaczaną
Pierwotnie stonka ziemniaczana żerowała na psiance dzióbkowatej, która również należy do rodziny psiankowatych. Wraz z rozprzestrzenianiem się chrząszczy ich ofiarami padają coraz to nowe gatunki roślin spokrewnionych z ziemniakami. Stonka chętnie żeruje także na pomidorach, oberżynie i papryce.
Zapobieganie szkodom
Aby nie dopuścić do opanowania roślin przez stonkę ziemniaczaną, ogrodnicy-amatorzy mogą wykonać następujące zabiegi:
- Wspieranie naturalnych wrogów, jak ropuchy biegacze, aby możliwie zminimalizować opanowanie roślin przez stonkę ziemniaczaną.
- Przykrywanie w porę rabat warzywnych specjalną siatką albo włókniną.
- Kontrolowanie od maja liści roślin i zbieranie z nich złóż jaj.
- Głębokie przekopanie rabaty przed posadzeniem nowych roślin, aby usunąć zimujące w ziemi owady.
- Sadzenie ziemniaków każdego roku w innym miejscu.
- Dokładne usuwanie chwastów, które mogą zapewniać schronienie stonce ziemniaczanej.
- Regularne opryskiwanie roślin sporządzoną samodzielnie gnojówką z pokrzywy, która wzmacnia odporność roślin i zmniejsza możliwość wystąpienia szkód.
Kolejnym sposobem na pozbycie się stonki ziemniaczanej i jej larw z warzywnej grządki są wysuszone fusy z kawy.
Biologiczne metody zwalczania stonki ziemniaczanej
Jeśli w ogrodzie na roślinach psiankowatych, a głównie na ziemniakach, pojawi się stonka ziemniaczana, regularne i staranne zbieranie chrząszczy i larw może być najbardziej skuteczną metodą, aby zapobiec gwałtownemu rozprzestrzenianiu się szkodnika. Ponieważ chrząszcz potrafi się uodpornić na preparaty chemicznego rodzaju, na znaczeniu zyskuje biologiczne zwalczanie larw i dorosłych owadów. Preparatami biologicznymi przeciwko stonce ziemniaczanej opryskuje się dolną i górną stronę liści.
Naturalnym środkiem do oprysków roślin psiankowatych przeciwko stonce ziemniaczanej jest gnojówka z chrzanu. Przygotowuje się ją podobnie jak gnojówkę z pokrzyw: miesza się 10 litrów zimnej wody z kilogramem świeżego chrzanu albo 200 gramami suszonego i wystawia w słonecznym miejscu. Po kilku dniach można wykorzystać płyn do oprysku opanowanych przez stonkę ziemniaczaną roślin. Zabieg należy powtarzać tak długo, aż szkodniki przestaną się pojawiać.
Inną równie skuteczną metodą jest zastosowanie naparu z mięty. W przeciwieństwie do chrzanu, miętę trzeba przez pół godziny gotować i po ostudzeniu przecedzić przez sito. Miętowe opryski trzeba stosować wielokrotnie w krótkich odstępach.
Kolejnym sposobem na pozbycie się stonki ziemniaczanej i jej larw z warzywnej grządki są wysuszone fusy z kawy. Fusami z kawy posypuje się – najlepiej wczesnym rankiem – liście ziemniaków albo innych roślin z tej rodziny. Ponieważ stonka nie lubi kawy, pozostawi tak potraktowane rośliny w spokoju. Zabieg trzeba powtarzać co cztery tygodnie.
Szkodniki będą się trzymać z daleka od ziemniaków, jeśli w sąsiednim rzędzie będzie posiany len. Stonka nie znosi takiego towarzystwa i wyniesie się w bardziej korzystne dla niej miejsce.
Aby szkodnika możliwie efektywnie zwalczać, dobrze jest znać jego cykl życiowy.
Larwy stonki ziemniaczanej można też posypywać mączką mineralną, co ogranicza aktywność młodych owadów. Przy dużym opanowaniu roślin przez szkodniki ta metoda nie jest wystarczająca. Preparat wzmacnia jednak w naturalny sposób odporność roślin, przez co szkodniki rzadziej je opanowują.
W ekologicznej uprawie roślin do zwalczania stonki ziemniaczanej stosuje się preparat bakteryjny. Bakterie wytwarzają toksyczne substancje, które dla chrząszczy i ich larw są zabójcze, ludzie, zwierzęta domowe i rośliny są natomiast zupełnie bezpieczne.
Zwalczanie stonki ziemniaczanej obecnie i w przyszłości jest i będzie dużym wyzwaniem. Badane są wciąż nowe substancje i sposoby ratujące ziemniaki i inne psiankowate.
Komentarze