Porady

Mszyce na różach – jak je rozpoznać, jak zapobiegać?

4,6 (12 opinii)

Jak rozpoznać mszyce na różach? Jak zwalczać mszyce z pomocą pożytecznych owadów? Jak zapobiegać inwazji mszycy w ogrodzie? Odpowiedzi na pytania zawarliśmy w artykule.

Królowa kwiatów należy do najczęstszych ofiar mszycy. Ledwie pojawią się pierwsze pąki kwiatowe zapowiadające wspaniałe kolory i niepowtarzalny zapach, na różanych krzewach można często odkryć zdeformowane, połyskujące i kleiste liście. Chodzi o typowe objawy inwazji mszycy, która może mocno uszkodzić liście i kwiaty. Mszyce wysysają z róż sok zawierający cukier i osłabiają wzrost pędów. Silne opanowanie rośliny przez szkodniki może doprowadzić nawet do obumarcia pąków.

Rozpoznanie inwazji mszycy na róże

Jeśli tylko parę mszyc znajdzie drogę do Waszych róż, w krótkim czasie mogą się tam niebezpiecznie rozmnożyć. Dlatego tak ważny jest regularny przegląd roślin. Jak można rozpoznać zagrożenie ze strony mszyc? Te małe zwierzątka można dostrzec gołym okiem, skupione obok siebie na końcach pędów i u podstawy kwiatów. Mszyce mają długość rzędu 1-2 mm i mogą być ubarwione zielono, czerwono albo nawet biało. Na różach żerują zwykle zielone mszyce różano-szczeciowe (Macrosiphum rosae).

Nieuszkodzone pędy i duża ilość korzeni włosowatych zwiększają szanse na solidny rozwój róży.
Nieuszkodzone pędy i duża ilość korzeni włosowatych zwiększają szanse na solidny rozwój róży

Kolejną wskazówkę obecności mszyc stanowią zdeformowane i zwinięte liście na końcach pędów oraz zwisające pąki kwiatowe. Przy silnym opanowaniu rośliny przez szkodniki pąki mogą być przez nią całkiem odrzucone.

Zwieszone pąki i pędy powstają na skutek wysysania soków i utraty wilgoci w uszkodzonych fragmentach tkanek. Liście pod grupami owadów są często pokryte lepką, połyskującą w słońcu spadzią. To, co skleja liście, powinno jako energetyczne związki chemiczne krążyć w roślinie i odżywiać jej komórki. Ze względu na obecność cukru na liściach, chętnie osiedlają się tam grzyby powodujące czarną plamistość róży i hamujące fotosyntezę.

Także wzmożona aktywność mrówek na różach świadczy o ich opanowaniu kwiatów przez mszyce. Mrówki zjadają spadź, słodką wydzielinę wytwarzaną przez owady. Z tego względu mrówki chronią mszyce przed drapieżnikami, a nawet prowadzą swego rodzaju hodowlę tych cennych dla nich owadów. Oto główne symptomy inwazji mszycy na róże:

  • małe, przeważnie zielone owady na końcach pędów,
  • zniekształcone i zrolowane liście,
  • zwisające pąki kwiatowe i końce pędów,
  • kleiste i połyskujące od spadzi liście,
  • czarniawe plamy grzybów na liściach,
  • ożywiona obecność mrówek na róży.

Można powiedzieć, że prawidłowa uprawa róży zaczyna się już w momencie zakupu sadzonek. Tutaj powinny zostać wybrane zdrowe i mocne rośliny, ponieważ tylko takie są najbardziej odporne na różne szkodniki róż, nie tylko na mszyce. Każda róża powinna mieć dobrze rozwinięty system korzeniowy, co najmniej trzy mocne pędy i zdrowo wyglądające zielone liście. Nieuszkodzone pędy i duża ilość korzeni włosowatych zwiększają szanse na solidny rozwój róży.

Gatunki mszyc

Mszyce nie tylko osłabiają rośliny, wysysając z nich sok, ale również mogą przenosić różne choroby róż, w tym wirusowe. Poniżej opisujemy najczęściej spotykane na różach gatunki mszyc.

  • Mszyca różano-szczeciowa (Macrosiphum rosae). Uszkadza głównie pędy wierzchołkowe i młode liście. Owady mają kolor zielony albo różowy i osiągają wielkość do 3,8 mm. Jak wskazuje dwuczłonowa nazwa gatunku, jest to mszyca dwudomna. Na różach, które są jej pierwszym żywicielem, najliczniej występuje wiosną. Następne, uskrzydlone pokolenie zasiedla rośliny z rodziny szczeciowatych (szczeć, driakiew). Jesienią mszyca różano-szczeciowa wraca na krzewy różane i tam składa jaja, które będą zimować.
  • Mszyca różano-rutewkowa (Longicaudus trirhodus). Owady żółtobiałe o długości do 3 mm (uskrzydlone: do 2,5 mm). Wyęgają się wiosną z jaj zimujących na różach. Kolejne pokolenie przelatuje na orliki i rutewki (rośliny z rodziny jaskrowatych). Z nastaniem jesieni mszyce wracają na róże i składają tam zimujące jaja.
  • Mszyca różano-trawowa (Metopolophium dirhodum). Średniej wielkości mszyce (1,6-2,9 mm) o kolorze zielonym do żółtozielonego. Podstawowym żywicielem są róże, a w okresie letnim przenoszą się na zboża i trawy. Jak zwykle u mszyc dwudomnych, zimujące jaja składane są po powrocie na róże.
Mszyca różano-szczeciowa uszkadza głównie pędy wierzchołkowe i młode liście.
Mszyca różano-szczeciowa uszkadza głównie pędy wierzchołkowe i młode liście

Zabiegi zapobiegawcze

Prewencyjne działanie przeciwko szkodnikom jest zawsze korzystniejsze od ich zwalczania. Obowiązuje ogólna zasada – każda osłabiona roślina jest podatna na opanowanie przez szkodniki i choroby. Właśnie krzewy ozdobne z ogromną obfitością kwiatów (jak hibiskus, jaśminowiec, róże rabatowe i wielkokwiatowe) wymagają starannej opieki i pielęgnacji, ponieważ w kwitnienie inwestują ogromnie dużo energii. Utrzymanie ich niezwykłej urody na wysokim poziomie przez długi czas prowadzi szybko do niedożywienia.

  • Gruntowne czyszczenie łodyg róż – pod koniec sezonu szkodniki składają jaja, które dobrze ukrywają w szczelinach pędów krzewu. Ulubionym miejscem jest kora. Szczotkowanie pędów pozwala na usunięcie zarówno złóż jaj, jak i zimujących egzemplarzy szkodnika. 
  • Oprysk olejem roślinnym zimą – preparaty zawierające olej roślinny mogą być środkiem zapobiegawczym przeciwko mszycom w okresie zimowym. Olej tworzy cienką powłokę na zimujących jajach i blokuje dostęp tlenu. W ten sposób nowa generacja szkodników ginie. 
  • Odpowiednie nawożenie – mocne rośliny są bardziej odporne na działanie szkodników i patogenów. Nawożenie powinno więc być ostrożne i fachowe. Niedopuszczalne jest stosowanie zbyt dużej dawki azotu, ponieważ tkanki roślinne stają się przez to miękkie, a więc bardziej podatne na wysysanie soku. Podając dawki nawozu, trzeba brać pod uwagę indywidualne potrzeby rośliny, wartość pH gleby, określone dawki i terminy. 
  • Uprawy mieszane – niektórych roślin mszyce nie znoszą, a to pomaga je przepędzić i zatrzymać inwazję. Odstraszający efekt dają takie rośliny jak lawenda, tymianek, rozmaryn, szałwia, hyzop i cząber. Działają one w sposób naturalny i dzięki nim można uniknąć opanowania róż przez mszyce. Różnorodność roślin na rabacie sprzyja poza tym zachowaniu ich zdrowia. 
  • Optymalne stanowisko – skutecznym lekarstwem na szkodniki jest odpowiednio wybrane stanowisko. Im bardziej komfortowo czuje się w określonym miejscu roślina, tym większą wykazuje odporność na wszelkie zagrożenia. Trzeba zwracać uwagę na jej zapotrzebowanie na światło, wartość pH i właściwości gleby. Zalecane są zabiegi mające na celu poprawę struktury gleby
  • Utrzymanie porządku – do zimowania mszyce wykorzystują nie tylko pędy i pnie, ale również obumarłe części roślin. Można pozbyć się skutecznie jaj i owadów, usuwając je razem z resztkami roślin i ściętymi wiosną pędami.        

Zwalczanie mszycy z pomocą pożytecznych owadów

Mszyce mają w ogrodzie szereg naturalnych wrogów, którzy z przyjemnością odżywiają się tymi szkodnikami. Najbardziej znani wrogowie mszycy to larwy biedronki i złotooka, ale również skorki i bzygi. Jedna larwa biedronki potrafi spałaszować w ciągu dnia do 400 mszyc, a złotooka – około 500 sztuk.

 Do grona pożytecznych mieszkańców ogrodu należą:

  • Biedronka i jej larwy – wspieranie biedronek w walce z mszycą jest godne polecenia, jako że są one bardzo skutecznymi drapieżnikami. Jeszcze lepsze efekty daje włączenie się do walki z mszycą larw biedronki. Te potrafią dziennie zjeść do 800 małych mszyc, podczas gdy dorosłe poprzestają na „zaledwie” 150. Chcąc wykorzystać przeciwko mszycom biedronki, trzeba najpierw zwalczyć mrówki w ogrodzie. Jak wiadomo, są one żywotnie zainteresowane pomyślnym rozwojem mszyc, których spadzią się żywią;
  • Skorki – wabienie do ogrodu skorków również się opłaca, jeśli chce się zwalczać mszyce naturalnymi środkami. Należy ustawić w pobliżu róż doniczki wypełnione wełną drzewną otworem do dołu;
  • Larwy złotooka – kiedy temperatura wzrośnie do 12°C larwy złotooka przystępują do zwalczania mszycy. Co ciekawe, są one nie tylko wrogami mszycy, ale również wełnowców, przędziorków i wciornastków;
  • Gąsieniczniki – jednym z najskuteczniejszych środków biologicznych do zwalczania mszyc jest pasożytnicza osa, czyli mszycarz szklarniowy. Jego rozwój trwa w optymalnych warunkach tylko dzień, a jedna samica składa do 300 jaj. Nakłuwa ona pokładełkiem mszycę i składa jajo w jej ciele. Ta osa aktywnie poszukuje mszyc, przez co likwiduje nawet pojedyncze owady;
  • Pryszczarki – larwy niektórych pryszczarek, owadów z rzędu muchówek, są drapieżnikami mszyc.

Pożyteczne owady są doskonałym naturalnym środkiem przeciwko mszycy. Z tego względu dobrze jest urządzać ogród w sposób zbliżony do naturalnego. Dobór roślin kwitnących oraz wykładanie stosów suchych gałęzi i specjalnych „hoteli” dla owadów zapewnia optymalne warunki dla stabilnej populacji różnych owadów i ich drapieżnych larw.    

Najbardziej znani wrogowie mszycy to larwy biedronki i złotooka.
Najbardziej znani wrogowie mszycy to larwy biedronki i złotooka

Zwalczanie mszyc domowymi sposobami

Zwalczanie mszyc nie musi wiązać się z opryskiem środkami chemicznymi. Jeśli róże nie są jeszcze zbytnio opanowane przez szkodniki, można owady spłukać z roślin strumieniem wody. Trzeba tylko koniecznie zwrócić uwagę na to, aby zmoczone liście mogły szybko wyschnąć. W przeciwnym razie mogą dobrowadzić do rozwoju chorób grzybowych. Dosadzenie wokół róż lawendy albo cebuli również zatrzyma inwazję mszyc, a poza tym stworzy dekoracyjny widok.

Każda róża powinna mieć dobrze rozwinięty system korzeniowy, co najmniej trzy mocne pędy i zdrowo wyglądające zielone liście.

Opryski na mszyce na różach

Kto nie chce pozostawiać walki z mszycą tylko jej naturalnym wrogom, może sam wykazać aktywność. Szczególnie skuteczne są opryski roztworem szarego mydła albo innymi środkami naturalnego pochodzenia. Kiedy jednak inwazja mszycy jest tak duża, że naturalne środki przestają wystarczać, konieczne jest zastosowanie chemii. Użycie środków chemicznych powinno być wykonane ściśle według wskazań i tylko w ostateczności.

4,6 (12 opinii)