Pełnik ogrodowy i inne gatunki – opis, pielęgnacja, uprawa
Uprawiane w ogrodzie pełniki są mieszańcami różnych gatunków, które również u nas są zimoodporne. Są bardziej żywotne niż dzikie formy rośliny i szybko zdobywają sobie miejsce na bylinowych rabatach. Poznaj szczegóły ich pielęgnacji!
Pełniki ze swoimi jaskrawożółtymi albo pomarańczowymi główkami kwiatów są niezwykle efektowną ozdobą nad sadzawką albo na wilgotnej rabacie. Pełnik ogrodowy (Trollius x cultorum), a ściśle biorąc ogrodowe hybrydy w ramach botanicznego rodzaju Trollius, należy do rodziny jaskrowatych (Ranunculaceae).
Rodzajowa nazwa botaniczna Trollius pochodzi prawdopodobnie od niemieckiej „Trollblume”. Nie koniecznie ma to jednak związek z baśniowymi stworami ze skandynawskich ludowych wierzeń. „Troll” oznacza bowiem w staroniemieckim języku „okrągły, kulisty” i odnosi się do kulistych kwiatów pełnika. Z kolei łacińskie słowo trulleus oznacza okrągłe naczynie i też mogło zainspirować Linneusza.
Roślina powinna mieć stanowisko półzacienione do słonecznego, potrzebuje światła.
Jak wygląda pełnik?
Pełnik jest byliną, to znaczy, że z krótkich i poziomych kłączy każdej wiosny wyrasta na nowo część nadziemna rośliny. Hybrydy ogrodowe osiągają wysokość 50-80 cm i są większe i bardziej rozłożyste od dzikiej formy. Swoim pokrojem bardziej przypominają byliny rabatowe niż łąkowe kwiaty. Roślina jest trująca, szczególnie dla bydła i koni. Zawarte w pełniku substancje gorzkie ostrzegają w naturalny sposób przed spożyciem. Pełniki są odporne na mróz i dobrze znoszą zimowe miesiące.
Liście pełnika są powcinane i dłoniaste. Dzielą się na pięć do siedmiu działek, z których każda jest znowu trójdzielna. Liście są nieowłosione i na łodydze są osadzone naprzemiennie.
Kwiaty są osadzone na końcach pędów pojedynczo albo po kilka w kwiatostanie i są częścią rośliny, która wpłynęła na jej nazwę. Podobnie jak krewniacy pełnika, jaskry (Ranunculus), z którymi jest czasem mylony, ma mocno wygięte płatki kwiatowe, tworzące kulistą główkę. W zależności od odmiany pełnik ogrodowy rozwija kwiaty jasnożółte do ciemnopomarańczowych od kwietnia do czerwca.
Stanowisko w ogrodzie dla pełników
Pełniki występują w naturze nie tylko w górach, ale i na nizinach. Cenią sobie wilgotną, próchniczną glebę w zagłębieniach terenu i na torfowiskach. W ogrodzie nie trzeba jednak wcale tworzyć wysokiego torfowiska, aby odpowiednio pielęgnować pełniki. Rośliny zadowalają się również glebą ogrodową pod warunkiem, że jest bogata w próchnicę, wilgotna i dobrze zasobna w składniki odżywcze.
Z tego wynika, że pełnik ogrodowy najlepiej będzie się czuł na krawędzi ogrodowej sadzawki, w błotnistym zagłębieniu albo w pobliżu jakiegoś strumienia. Roślina powinna mieć stanowisko półzacienione do słonecznego, potrzebuje światła.
Rośliny są wieloletnie i nie wolno ich oczywiście wykopywać gdzieś w lesie, ale zakupić w sklepie ogrodniczym w dziale z bylinami. Dostępny jest zarówno pełnik europejski, pełnik alpejski, jak i azjatyckie gatunki o pomarańczowych kwiatach oraz hybrydy ogrodowe.
Chociaż pełnik w medycynie ludowej uchodzi za zioło pomagające na zaparcia i niedobór witaminy C, to jednak lepiej jest pozostawić go do celów wyłącznie dekoracyjnych. Części rośliny zawierają substancję lekko trującą, która prawdopodobnie wywołuje biegunkę. W każdym razie, jak zawsze zresztą, przed sięgnięciem po zioła należy koniecznie skonsultować się z lekarzem.
Pełnik potrzebuje dużo wody, ziemia powinna być równomiernie wilgotna do mokrej.
Zwierzęta w naturalny sposób trzymają się od pełnika z daleka i nie zjadają go, wiedząc o trujących właściwościach rośliny. Małe dzieci nie powinny mieć z pełnikiem kontaktu; chociaż roślina nie zawiera szkodliwych substancji kontaktowych, to jednak dziecko testuje wszystko przez jedzenie.
Jak sadzić pełniki?
Pełniki sadzi się w małych grupach w odstępach ok. 30 cm. Dla nasadzenia okrywowego potrzeba około ośmiu roślin na metr kwadratowy. Podłoże trzeba przed sadzeniem wymieszać z kompostem i w pierwszych dniach rośliny obficie podlewać.
Pielęgnacja pełników - czego potrzebują?
Pełnik potrzebuje dużo wody, ziemia powinna być równomiernie wilgotna do mokrej. Krótkie okresy suszy może wybaczyć, ale nie jest to dla pełnika dobre. Po pierwszym kwitnieniu można roślinę nisko ściąć, aby skłonić ja do ponownego rozwoju kwiatów. Jeśli robić to konsekwentnie, pełniki będą kwitły w ogrodzie więcej niż dwa razy w roku. Trzeba tylko zastanowić się, czy nie lepiej będzie zostawić jesienne kwiatostany na roślinie, aby mogły dojrzeć nasiona.
Po kwitnieniu należy pełniki zasilić nawozem. Kwiaty utrzymują się na łodydze przez wiele dni i najpiękniej wyglądają w naturalnym otoczeniu. Kuliste kwiaty liczą do 15 płatków i mają średnicę około 3 cm. Poza wspomnianym cięciem, pełniki nie wymagają szczególnej pielęgnacji.
W zasadzie nie ma szkodników, które wyrządzałyby jakieś poważne szkody pełnikom.
Zastosowanie pełników
Ze względu na specjalne wymagania glebowe, pełniki nadają się idealnie do obsadzenia brzegów ogrodowego akwenu. Są też pięknym elementem kwiatowych rabat, o ile tylko gleba jest dostatecznie wilgotna. Optycznie pełniki tworzą szczególny efekt, kiedy wznoszą swoje główki na niższymi partnerami albo wraz z innymi kwiatami na nagich łodygach kołyszą się na wietrze. Dobrymi partnerami dla pełnika są zawilce, kosaćce, niezapominajki, knieć błotna, trzykrotka albo wielosił. Pełniki nadają się również na kwiaty cięte.
Odmiany pełników do ogrodu
Jak to zwykle bywa w przypadku roślin ozdobnych, rzadko pielęgnuje się w ogrodzie formy botaniczne. W ciągu wielu lat upraw (często liczonych w setkach), ogrodnicy zabiegając o efektowne formy wzrostu i kolory kwiatów wyhodowali wiele hybryd i kultywarów. Są to mieszańce międzygatunkowe oraz wyselekcjonowane z nich dodatkowo szczególnie piękne sztuczne odmiany.
Do najbardziej popularnych odmian pełnika ogrodowego należy pastelowo żółta odmiana ‘Alabaster’. Dzięki subtelnej barwie kwiatów i końcom płatków z zielonawych odcieniem, wygląda bardzo filigranowo i szlachetnie. Jeśli po kwitnieniu w lipcu wykona się cięcie rośliny, ‘Alabaster’ zakwitnie jesienią na nowo.
‘Orange Globe’ jest mieszańcem Trollius europaeus i Trollius ranunculines. Ta kklasyczna odmiana pełnika ma łodygi o wysokości 50 cm i duże, pięciocentymetrowe, prawie zamknięte kule kwiatów w ciemnopomarańczowym kolorze.
Równie zamknięte kwiaty w mocnej żółci albo pomarańczu, wytwarzają odmiany ‘Lemon Queen’ i ‘Orange Queen’.
Jeśli ktoś szuka wcześnie kwitnących pełników, powinien posadzić w ogrodzie Trollius x cultorum ‘Earliest of All’. Ta odmiana pokazuje swoje jasnopomarańczowe kwiaty już w kwietniu.
Szkodniki i inne problemy
W zasadzie nie ma szkodników, które wyrządzałyby jakieś poważne szkody pełnikom. Ze względu na zawartość substancji trujących nie ma chętnych na ich konsumpcję, nawet ślimaki je omijają. Jedynie kilka gatunków muchówek składa jaja w kwiatach, a ich larwy odżywiają się nasionami pełnika. Występuje to jednak w tak ograniczonym zakresie, że rośliny nie doznają szkody, a nasiona są niszczone w niewielkiej ilości, praktycznie bez znaczenia. Pod tym względem pełnik ogrodowy nie przysparza żadnych problemów.
Komentarze
Ten artykuł nie został jeszcze skomentowany.