Porady

Co siać i sadzić w styczniu?

0 (0 opinii)

W styczniu ogród znajduje się jeszcze w głębokim zimowym śnie i nie wymaga wiele opieki. I to jest doskonały czas na to, aby rozpocząć przygotowania do nowego sezonu. Aby później nie było jakichś przykrych niespodzianek, dobrze jest zrobić jedną, czy drugą próbę kiełkowania przechowywanych nasion. W przypadku roślin, które długo kiełkują i powoli rosną, można rozpocząć wysiew na rozsadę.

Przygotowanie rozsady pod szkłem

Chociaż dla większości gatunków i odmian pora jest jeszcze zbyt wczesna, to z niektórymi z nich już w styczniu można zaczynać uprawę siewek na rozsadę. Kto ma do dyspozycji inspekt, szklarnię albo przynajmniej ciepły i słoneczny parapet okienny, może wysiać nasiona w styczniu. W ten sposób można wykorzystać miejsce do samodzielnego wyhodowania większej liczby sadzonek, a poza tym, gdyby coś się nie udało, pozostanie jeszcze dosyć czasu na ponowną próbę.
Im wcześniej rozpocznie się przygotowanie rozsady, tym mocniejsze mogą wyrosnąć sadzonki, zanim zostaną przesadzone na rabacie, w szklarni albo na balkonie. Z drugiej strony jednak trzeba się liczyć z zapewnieniem przez długi czas miejsca dla wciąż rosnących młodych roślin. Poza tym złe warunki świetlne i nadmiar ciepła mogą spowodować dziczenie siewek. Należy więc wszystko dobrze rozważyć i znaleźć optymalny termin.

Wcześniejsze przygotowanie sadzonek do rozsady ma znaczenie w przypadku:

  • oczekiwania wczesnych zbiorów (sałata),
  • warzyw wolno rosnących (kapusta, kalarepa, kalafior),
  • warzyw ciepłolubnych (papryka, pomidory, oberżyna, arbuzy),
  • roślin o długim okresie kiełkowania (seler, karczoch).
Sałata wysiana w styczniu do szklarni da obfite plony
Sałata wysiana w styczniu do szklarni da obfite plony

Aby wysiew nasion w styczniu się udał

Uzyskanie zdrowych i dobrze wyrośniętych sadzonek z nasion wysianych w styczniu wymaga zachowania pewnych warunków. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, aby wszystkie zastosowane materiały, jak pojemniki i narzędzia ogrodowe, były czyste i zdezynfekowane. Podłoże do uprawy powinno być świeże, a nie stare – np. sprzed roku. Tylko w ten sposób można uniknąć obecności w ziemi różnych patogenów i zapewnić jej właściwą strukturę. Zaleca się użycie wysokiej jakości substratu bez torfu, co powinno dać jak najlepsze wyniki uprawy.

Bez względu na to, jakie rośliny zostaną w styczniu wysiane, w każdym wypadku pojemniki z siewem powinny stać w jasnym i dobrze osłoniętym miejscu. Szczególnie o tej porze roku, kiedy dni są stosunkowo ubogie w światło słoneczne, zaleca się stosowanie dodatkowego źródła światła dla roślin. Równie ważna dla osiągnięcia sukcesu ogrodniczego jest stała temperatura – bez względu na to, jakie są warunki na zewnątrz.

Nasiona należy wysiewać w pojemnikach w nieco mniejszej liczbie, niż to się zwykle robi na gruncie. Dzięki temu siewki będą miały więcej miejsca do wzrostu, a ich korzenie nie będą ze sobą tak bardzo konkurować. To by je tylko niepotrzebnie osłabiało. Oprócz stałej temperatury trzeba też wykonywać regularne wietrzenie. W szklarni, ale też w miniszklarni albo w inspekcie należy stale uważać na skraplającą się wodę i w miarę potrzeby kilka razy dziennie ją wycierać.

Regularnie i często trzeba sprawdzać, czy na młodych roślinach nie osiedliły się szkodniki albo jakieś choroby. Szybka reakcja może uchronić przed zniszczeniem całego zasiewu. I wreszcie uwaga: bądźcie cierpliwi! Chociaż siew nasion niektórych roślin już w styczniu ma sens, to wyników nie da się przyspieszyć. Nie należy na przykład podwyższać roślinom temperatury, aby prędzej rosły; wprawdzie wzrost potrwa nieco dłużej, ale będą za to mocniejsze.

Po dwóch-trzech tygodniach po wykiełkowaniu młode, podrośnięte siewki trzeba popikować do doniczek lub skrzynek, albo przerwać, usuwając nadmiar roślin. Niektóre gatunki jak przykładowo ogórki, fasola albo dynia źle znoszą pikowanie i należy je wysiewać od razu do doniczek.

Zanim rośliny trafią do gruntu, muszą zostać wysiane w doniczkach
Zanim rośliny trafią do gruntu, muszą zostać wysiane w doniczkach

Co można siać w styczniu?

Istnieje cała lista roślin, które już w styczniu można siać, by w przydzłości cieszyć się plonami.

Rośliny, które w styczniu można w domu przygotowywać do rozsady do gruntu:

  • Chili – Papryka ostra, albo papryka chili, jest ogólną nazwą niektórych odmian, hybryd i kultywarów papryki (Capscium) o bardzo ostrym smaku owoców. Roślina należy do rodziny psiankowatych (Solanaceae), ma ładne białe kwiaty, świeżozielone liście i jaskrawoczerwone strąki. W przypadku chili obowiązuje zasada: im wcześniej wykiełkują nasiona, tym lepsze będą później zbiory. Dlatego należy tę paprykę wysiewać już w styczniu. Długość okresu kiełkowania waha się mocno w zależności od odmiany i wynosi od dziesięciu dni do pięciu tygodni. Zwykle można liczyć na sukces wschodów już po dwóch tygodniach.
    Chili wymaga do wzrostu jasnego i ciepłego miejsca z temperaturą ok. 21°C. Można powiedzieć, że normalna temperatura w pokoju jest dla niej idealna, a doskonałym miejscem jest jasny parapet okienny. Jeśli ktoś dysponuje mniejszą lub większą szklarnią, może oczywiście w niej hodować rozsadę chili. Do czystych, małych doniczek napełnionych ziemią, wkłada się pojedynczo nasiona, wciskając je na głębokość ok. 5 mm. Kiedy tylko pojawią się dwa dobrze rozwinięte liście, można rośliny przepikować. W nowych doniczkach dobrze jest je przymocować do podpórek.
  • Oberżyna – Psianka podłużna (Solanum melongena) albo bakłażan jest krewniaczką zarówno chili, jak i pomidorów, ziemniaków i innych roślin z rodziny psiankowatych. Roślina warzywna o fioletowych owocach (jagodach) potrzebuje stosunkowo dużo czasu, żeby się rozwinąć. Najlepiej jest zacząć jej siew pod koniec stycznia, aby móc zbierać smaczne śródziemnomorskie warzywa już w lipcu albo sierpniu. W przeciwieństwie do innych warzyw, na przykład pomidorów, oberżyna potrzebuje dwa do czterech tygodni na kiełkowanie. W temperaturze między 22 i 26°C nasiona oberżyny kiełkują bardzo niezawodnie, dlatego z reguły wystarcza jedno nasiono na doniczkę. 
    Jako alternatywę można zastosować wysiew nasion do skrzynki, z której jednak po czterech-sześciu tygodniach trzeba siewki przepikować. Nasiona trzeba przykryć po wysiewie cienką warstwą ziemi i dobrze zwilżyć podłoże. Doniczki trzeba następnie ustawić w miniszklarni albo przykryć je przezroczystą pokrywą. Powinny stać w ciepłym i jasnym miejscu, ale nie bezpośrednio w słońcu. Co dwa-trzy dni trzeba na krótko unieść pokrywę do wietrzenia. Na początku maja można przesadzić młode rośliny na rabatę w tunelu foliowym albo w szklarni.
  • Ciemiernik biały (Helleborus niger) – Bylina z rodziny jaskrowatych znana ze swoich białych, subtelnych kwiatów. Nawiasem mówiąc, polska nazwa gatunkowa nawiązuje do koloru kwiatów, natomiast łacińska – niger – pochodzi od czarnego koloru korzeni. W ogrodzie ciemiernik zalicza się do grupy roślin, których nasiona wymagają do kiełkowania przeżycia okresu chłodu. Aby znajdujące się w zimowym spoczynku nasiona obudzić, należy je najpierw wystawić na działanie ciepła gleby o temperaturze ok. 22°C. Substrat musi być przy tym stale wilgotny. Nasiona umieszcza się następnie w temperaturze poniżej 4°C i zwiększa ją powoli po sześciu do ośmiu tygodniach, aż zaczną kiełkować.
  • Miechunka (Physalis) – Rodzaj roślin z rodziny psiankowatych, których nasiona można wysiewać pod koniec stycznia razem z innymi ciepłolubnymi krewniakami. Nasiona miechunki wysiewa się do doniczek albo pojemników i ustawia w ciepłym i jasnym miejscu. Optymalna temperatura kiełkowania to około 25°C. Po dwóch-trzech tygodniach siewki miechunki można już pikować. Jeśli minął okres ostatnich przymrozków, można młode rośliny przesadzić do gruntu.
  • Mak syberyjski – Mak islandzki albo mak nagołodygowy (Papaver nudicaule) jest rośliną dwuletnią. Wysiany latem tworzy w pierwszym roku rozetę liści, a w drugim rozwija kwiaty. Jeśli jednak jest pędzony w domu lub szklarni i siew wykona się w styczniu, kwiaty maku pojawią się jeszcze w tym samym roku.
  • Bataty – Wilec ziemniaczany (Ipomoea batatas) albo słodki ziemniak należy do rodziny powojowatych i nie ma nic wspólnego z ziemniakami (rodzina psiankowatych). Jest uprawiany w strefie tropikalnej, ale może być również sadzony w naszych ogrodach. Mało tego, słodki ziemniak jest nie tylko smaczny i ma wszechstronne zastosowanie, ale na dodatek jest piękną rośliną o długich pędach z wielkimi liśćmi i delikatnymi kwiatami. Okres wegetacyjny bez mrozu jest w naszym regionie niezbyt długi, dlatego trzeba bataty sadzić wiosną bezpośrednio do ziemi, albo – jeszcze lepiej – zacząć już w styczniu przygotowanie własnych sadzonek. W tym celu wystarczy wziąć po prostu odpowiednią liczbę bulw, przekroić je na pół i poczekać, aż powierzchnie cięcia przeschną. Wtedy umieszcza się te połówki bulw w doniczkach w ziemi, podlewa i czeka. Po kilku tygodniach w temperaturze ok. 20°C tworzą się na bulwach młode pędy. Z tych pędów odcina się kawałki ok. 10 cm długości i umieszcza w wodzie. Kiedy sadzonki wytworzą korzenie, można je włożyć do doniczki z ziemią albo posadzić na przygotowanej rabacie.

Rośliny wysiewane w styczniu do uprawy w szklarni

Do roślin, które należy wysiać w styczniu w szklarni należą:

  • cebula,
  • por,
  • sałata,
  • wczesny kalafior,
  • kalarepa,
  • burak czerwony.

Siew w styczniu bezpośrednio do gruntu

W styczniu zazwyczaj panują temperatury ujemne, a spadki mogą dochodzić do minus kilkunastu stopni. Gleba jest zmarznięta i siew w tym czasie ma niewiele sensu. Jeśli natomiast ziemia nie zmarzła, wciąż da się jeszcze sadzić cebulki niektórych kwiatów. Co prawda styczeń jest do tego nieco spóźnioną porą i prawdopodobnie trzeba będzie dłużej poczekać na barwne kwiaty zwiastunów wiosny. Z drugiej strony, styczniowe sadzenie może być opłacalne, jako że w tym czasie cebulki kwiatowe są raczej tanie.

Także rośliny, które do kiełkowania nasion wymagają okresu chłodu, mogą być w styczniu wysiewane do niezmarzniętej ziemi na rabatach. Alternatywą jest przygotowanie rozsady w doniczkach i skrzynkach. Należą do nich na przykład niektóre astry, ciemierniki, kosaćce, maki, lilie i fiołki. Także przytulia i czosnek niedźwiedzi należą do roślin, które nie mogą wykiełkować bez mrozu.     

O tym, jak przygotować sadzonki na kolejny sezon, piszemy w innym naszym artykule.

0 (0 opinii)