Znaczenie zapylaczy w ekosystemie ogrodu
Bez obecności zapylaczy ogród m.in. traci wydajność plonów. To właśnie pszczoły, trzmiele, motyle i inne owady umożliwiają rozwój wielu roślin uprawnych oraz dzikich. Zrozumienie ich roli w ekosystemie to pierwszy krok do stworzenia bioróżnorodnego ogrodu.
Zapylacze – kim są i dlaczego są tak ważni?
Zapylacze to nie tylko pszczoły miodne, które najczęściej kojarzymy z procesem zapylania. Równie istotne są dzikie pszczoły samotnice, trzmiele, motyle, muchówki, a także chrząszcze i niektóre gatunki os. Ich wspólną cechą jest to, że przenoszą pyłek z pręcików na znamię słupka, umożliwiając zapłodnienie rośliny. W naturalnym ogrodzie ich obecność decyduje o tym, czy kwiaty przekształcą się w owoce, nasiona lub warzywa. Co więcej, wiele dziko rosnących gatunków zależy od owadów zapylających, a ich brak zaburza całe lokalne łańcuchy pokarmowe. Ogród, który ich nie przyciąga, jest o wiele uboższy – zarówno pod względem estetyki, jak i funkcjonalności. Rośliny zapylane przez owady mają zazwyczaj lepsze zawiązywanie nasion, co z kolei wpływa na odnowę populacji dzikich kwiatów, krzewów czy drzew. Takie środowisko naturalnie wspiera inne organizmy. Rośliny są też silniejsze i bardziej odporne na choroby oraz stres środowiskowy. Z kolei ogrody przyjazne dla zapylaczy są mniej narażone na gwałtowne zmiany w populacjach szkodników – obecność drapieżników i konkurencyjnych owadów wprowadza równowagę biologiczną.
Warto podkreślić, że znaczenie zapylaczy dla ogrodu i rolnictwa nie opiera się jedynie na intuicji czy obserwacjach ogrodników – potwierdzają je liczne badania naukowe. Szacuje się, że ponad 75% roślin uprawnych na świecie jest przynajmniej częściowo zależnych od owadów zapylających.
Co się dzieje, gdy zapylaczy zaczyna brakować?
Zanik zapylaczy to realne zagrożenie, które coraz częściej staje się przedmiotem badań i alarmujących raportów. Zmiany klimatu, monokultury, stosowanie pestycydów i utrata naturalnych siedlisk sprawiają, że populacje tych owadów drastycznie maleją. W niektórych regionach świata już teraz odnotowuje się spadki liczebności pszczół na poziomie ponad 30-40% rocznie. W praktyce oznacza to mniejsze plony, zniekształcone owoce, mniej nasion i osłabienie roślin. Uboższa staje się także fauna, ponieważ mniej owadów to mniej pokarmu dla ptaków, płazów i drobnych ssaków. W dłuższej perspektywie bez zapylaczy znika część równowagi, na której opiera się ogrodowy ekosystem.
Jednym z najlepiej udokumentowanych przykładów kryzysu zapylaczy jest szeroko omawiane badanie przeprowadzone w Niemczech, które wykazało dramatyczny, aż 75-procentowy spadek liczby latających owadów w rezerwatach przyrody w ciągu zaledwie 27 lat. Co istotne, badanie to nie dotyczyło terenów intensywnie użytkowanych rolniczo, ale właśnie obszarów teoretycznie chronionych. Podobne zjawiska zaobserwowano także w innych krajach – na przykład w USA liczba dziko żyjących chrząszczy zmniejszyła się w niektórych regionach nawet o 80%. Naukowcy wskazują tu wyraźnie nie tylko na czynniki takie jak utrata siedlisk, stosowanie chemii w rolnictwie, ale też na zmiany klimatyczne, które zaburzają synchronizację między rozwojem roślin a aktywnością owadów.
Nie sposób też pominąć wpływu zmian klimatycznych na zapylacze. Coraz cieplejsze zimy, późne przymrozki wiosną i okresy ekstremalnej suszy prowadzą do rozregulowania cyklu życiowego owadów. Przykładowo, niektóre gatunki trzmieli zaczynają pojawiać się wcześniej niż zwykle, co skutkuje brakiem pokarmu, gdyż wiele roślin jeszcze nie kwitnie. Z kolei fale upałów mogą dosłownie wypalać nektar w kwiatach, czyniąc je bezużytecznymi dla owadów. Badacze wskazują, że zmiany klimatu są jednym z głównych zagrożeń dla przyszłości zapylaczy. Warto więc pamiętać, że ogród przyjazny zapylaczom to nie tylko moda czy trend ekologiczny, ale realna odpowiedź na jedno z najpoważniejszych wyzwań środowiskowych XXI wieku.
Jak przyciągnąć zapylacze do ogrodu?
Jeśli chcesz, by Twój ogród tętnił życiem, warto zadbać o to, by był przyjaznym miejscem dla zapylaczy. Jak więc przyciągnąć dzikie zapylacze do ogrodu?
- Różnorodność roślin – sadź gatunki o różnych kolorach, kształtach i terminach kwitnienia, aby zapewnić owadom pożywienie przez cały sezon.
- Unikaj chemii – pestycydy, fungicydy i herbicydy mogą szkodzić owadom. Stosuj naturalne metody ochrony roślin i preparaty dopuszczone w ogrodach ekologicznych.
- Zadbaj o wodę – płytka miska z kamykami i wodą pomoże owadom ugasić pragnienie.
- Pozostaw dzikie zakątki – kępy pokrzyw, kamienie, sterty drewna czy niezagospodarowane fragmenty ogrodu to świetne schronienie dla trzmieli i pszczół samotnic.
- Zbuduj domki dla owadów – odpowiednio zaprojektowane hotele dla zapylaczy mogą zachęcić do osiedlenia się w ogrodzie.
Uwaga: Im większa liczba kwitnących gatunków, tym więcej dzikich pszczół i innych owadów odwiedza dany teren. Rośliny o różnej budowie kwiatu i barwie przyciągają odmienne grupy zapylaczy, dlatego tak ważna jest różnorodność – nie tylko gatunkowa, ale też strukturalna.
Bibliografia
- https://www.wodr.poznan.pl/doradztwo/srodowisko/owady-zapylajace-i-ich-znaczenie-w-ekosystemie
- https://www.dodr.pl/sites/default/files/2023-01/broszura-bioroznorodnosc.pdf
- https://www.umcs.pl/pl/zasoby-pokarmowe-dla-zapylaczy%2C27356.htm
- https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0185809
- S. G Potts, J. C. Biesmeijer, C. Kremen, et al., Global pollinator declines: trends, impacts and drivers, Trends in Ecology & Evolution, 2010, 25(6)
Komentarze
Ten artykuł nie został jeszcze skomentowany.