Lilia azjatycka

Lilium

Pokrój:
wzniesiony
Wysokość:
80 cm-1 m
Wilgotność gleby:
Odczyn gleby:
5,5-6,5 pH
Podlewanie:
Ozdobne:
kwiaty
Kwitnienie:
czerwiec lipiec sierpień
Owocowanie:
Miejsce uprawy:
Kolekcje:
Odmiany:
'Brushmarks' 'Coctail Twins' 'Connecticut King' 'Diabora' 'Fire King' 'Sphinx'

Ogromna liczba gatunków i odmian lilii spowodowała konieczność stworzenia klasyfikacji hodowlanej. Aby umożliwić ogrodnikom orientację pośród gąszczu hybryd i kultywarów, podzielono je na 9 grup. Do pierwszej grupy zaliczono hybrydy azjatyckie, będące krzyżówkami Lilium amabile (lilia miła), Lilium bulbiferum (l. bulwkowata), Lilium callosum (l. twardoskóra), Lilium cernuum (l. zwisła), Lilium concolor (l. jednobarwna), Lilium dauricum (l. dahurska), Lilium davidii (l. Davida), Lilium lancifolium (l. tygrysia), Lilium lankongense (l. lankongijska), Lilium leichtlinii (l. Leichtlina), Lilium maculatum (l. nakrapiana), Lilium pumilum (l. drobna), Lilium wardii (l. Warda).

Lilia azjatycka - grupy roślin

Według kształtu kwiatów lilie azjatyckie ( mamy tutaj na myśli azjatyckie hybrydy lilii) dadzą się podzielić na trzy grupy: odmiany o pionowo stojących, gwiaździstych kwiatach; odmiany z łodygami poziomymi i stojącymi na boki, i kwiatami rozwiniętymi na kształt gwiazdy; odmiany ze zwieszonymi kwiatami, których płatki są wyraźnie wygięte do tyłu.Poza tym wyróżnia się trzy grupy według pochodzenia lilii azjatyckich. Do pierwszej zalicza się wyprostowane, często wielobarwne kwiaty z cętkami w środku kwiatów. Do drugiej należą lilie jednobarwne, zwykle bez plamek. Te też mają wyprostowane kwiaty. Grupa trzecia łączy hybrydy stosunkowo niskie, z płatkami kwiatów odgiętymi mocno do tyłu.

Jak wygląda lilia azjatycka? 

Lilie są bylinami cebulowymi z rodziny liliowatych. Cebula stanowi podziemny organ przetrwalnikowy, który gromadzi zapasy substancji odżywczych i umożliwia odrodzenie się rośliny na wiosnę. Kwiaty w różnych kolorach oraz wielobarwne mogą być pojedyncze albo zebrane w kwiatostany. 

Przeczytaj, jak uprawiać lilie w ogrodzie - TUTAJ.

Komentarze