Przygotowanie hortensji do zimy – okrywanie i zabezpieczanie pędów
Zima potrafi być bezlitosna dla hortensji, szczególnie w regionach o surowym klimacie. Nawet jeśli roślina przetrwa mróz, nieodpowiednio zabezpieczone pędy mogą wiosną nie zakwitnąć. Właściwe przygotowanie hortensji do zimy to nie tylko okrycie jej agrowłókniną.
Dlaczego warto zabezpieczać hortensje na zimę?
Hortensje, mimo że wydają się odporne, w większości pochodzą z cieplejszych regionów Azji. Ich pąki kwiatowe, szczególnie u odmian kwitnących na pędach zeszłorocznych (jak hortensja ogrodowa Hydrangea macrophylla), są bardzo wrażliwe na niskie temperatury. Mróz potrafi je zniszczyć już przy kilku stopniach poniżej zera. Odpowiednie zabezpieczenie pozwala zachować te pąki w stanie nienaruszonym, dzięki czemu wiosną hortensja wypuści zdrowe, kwitnące pędy.
Nie wszystkie gatunki wymagają jednak tak intensywnej ochrony. Hortensje bukietowe (Hydrangea paniculata) i hortensje drzewiaste (Hydrangea arborescens) są bardziej odporne, ponieważ kwitną na pędach tegorocznych. W ich przypadku ochrona ogranicza się głównie do zabezpieczenia korzeni i podstawy krzewu.
Przygotowanie hortensji do zimy – kiedy zacząć?
Proces zabezpieczania krzewów przed zimą najlepiej rozpocząć po pierwszych przymrozkach, gdy temperatura nocą spada w okolice zera, ale zanim ziemia całkowicie zamarznie. Zbyt wczesne okrycie może przynieść więcej szkody niż pożytku, ponieważ w cieple i wilgoci pąki mogą zacząć przedwcześnie wegetować, co osłabi roślinę.
Warto więc poczekać, aż hortensja naturalnie zakończy okres wegetacyjny. Objawia się to zbrązowieniem liści i zdrewnieniem pędów. Dopiero wtedy można przystąpić do kolejnych etapów przygotowań.
Ograniczenie podlewania i nawożenia jesienią
Jesienią hortensje należy podlewać coraz rzadziej, tak, aby roślina stopniowo przechodziła w stan spoczynku. Ostatnie, obfite podlewanie warto wykonać tuż przed nadejściem przymrozków, aby korzenie miały zapas wilgoci. Z kolei nawożenie azotowe należy zakończyć najpóźniej pod koniec sierpnia – zbyt późne podanie nawozu pobudza wzrost młodych pędów, które nie zdążą zdrewnieć i przemarzną zimą.
W drugiej połowie września można zastosować nawóz jesienny bogaty w potas i fosfor. Te składniki wzmacniają tkanki i poprawiają mrozoodporność.
Jak prawidłowo okryć hortensję na zimę?
Sposób okrywania zależy od gatunku, wieku i lokalizacji rośliny. Hortensje ogrodowe i dębolistne wymagają szczególnej ochrony pędów i pąków. Najpierw należy delikatnie związać pędy w luźny pęk, by nie rozchodziły się na boki. Następnie wokół krzewu warto usypać kopczyk z kory sosnowej, liści lub trocin, który ochroni korzenie przed mrozem.
Na wierzch rośliny można założyć „czapkę” z białej agrowłókniny zimowej, kaptur słomiany lub siatkę wypełnioną suchymi liśćmi. Ważne, by okrycie przepuszczało powietrze – szczelne folie czy plastikowe osłony sprzyjają gniciu i pleśnieniu.
Hortensje bukietowe i drzewiaste zwykle wystarczy obsypać ściółką przy podstawie. Młode egzemplarze warto jednak w pierwszych dwóch latach po posadzeniu okryć częściowo również pędy, dopóki nie nabiorą odporności.
Usuwanie okryć wiosną
Zdejmowanie osłon należy przeprowadzać stopniowo, gdy minie ryzyko silnych mrozów. Najpierw wystarczy uchylić osłonę w cieplejsze dni, aby roślina mogła się przewietrzyć i stopniowo przyzwyczajała do światła. Całkowite odkrycie najlepiej wykonać w drugiej połowie kwietnia lub na początku maja, w zależności od regionu kraju i warunków pogodowych.
Zbyt wczesne usunięcie okrycia może skutkować przemarznięciem pąków, a zbyt późne – zahamowaniem rozwoju i pleśnieniem pędów. Dlatego najważniejsze jest obserwowanie pogody i reagowanie na jej zmienność.
Zabezpieczanie hortensji w donicach
Rośliny uprawiane w pojemnikach są szczególnie narażone na przemarzanie, ponieważ ich system korzeniowy nie jest chroniony przez warstwę ziemi. Donice z hortensjami najlepiej przenieść do chłodnego, jasnego pomieszczenia o temperaturze około 5-8 stopni Celsjusza, np. nieogrzewanego garażu lub werandy.
Jeśli nie ma takiej możliwości, donicę można zabezpieczyć na zewnątrz. Należy ją owinąć grubą warstwą juty, styropianu lub słomy, a podłoże przykryć ściółką. Donica powinna stać na podkładce, aby nie stykała się bezpośrednio z zamarzniętą ziemią lub betonem.

Komentarze
Ten artykuł nie został jeszcze skomentowany.